W Dniu Turysty i miłośnika krajobrazów

 

Kazimierz Dolny nad Wisłą, jest najbardziej urokliwym miejscem w Polsce. Jest on także jedną z najbardziej znanych miejscowości związanych ze sztuką i artyzmem. Wielu malarzy ma tu swoje galerie i pracownie malarskie. W październikowe Dni Turysty i miłośnika krajobrazów, nasza redakcja postanowiła udać się właśnie do Kazimierza Dolnego, którego piękno związane jest z uroczymi wąwozami.

Wędrówka po wąwozie
Lessowe wąwozy, to wyjątkowo malownicze miejsca. Wystarczy odejść od rynku kilkadziesiąt metrów, by z miejskiego zgiełku trafić w spokój i ciszę jaki roztacza się w Wąwozie Plebanka. Wąwozami znajdującymi się w okolicach Kazimierza Dolnego, można obejść dokoła całe miasto. To chyba jedyna miejscowość w Polsce, w której gwarny rynek, sąsiaduje z cichymi oazami przyrody.

Korzeniowy Dół
Korzeniowy Dół, to przepiękny, bajkowy wąwóz, który jest spowity tajemniczością i magią. Wystające poskręcane fantastycznie korzenie drzew rosnących na skarpach, nadały mu niepowtarzalny wygląd. Wchodząc w Wąwóz Korzeniowy ma się wrażenie wejścia w świat bajek, które opowiadała Szecherezada.. Niezwykłe światło, przezierające się przez korzenie i pnie zlewające się z lessowym podłożem i zielenią sprawia, że wrażenia kolorystyczne zdumiewa każdego turystę. Ciekawostką tego miejsca jest krzyż, stojący przy rozwidleniu dróg oraz związana z nim historia. Jest to tzw. krzyż epidemiczny, niegdyś posiadający dwie poprzeczne belki. Ustawiono go podczas jednej z epidemii, jakie w dawnych wiekach nawiedzały Kazimierz.

Wąwóz Granicznik
Granicznik, znajduje się w okolicach kazimierskiego kamieniołomu. Załamanie się tutaj promieni słonecznych, nadaje temu miejscu specyficzny wygląd. Zwiedzają go najczęściej turyści z pewną zaprawą, gdyż podłoże Granicznika jest trudne do przebycia.
Wycieczka ta jak zwykle należała do wyjątkowych. Piękno wąwozów, nie ma sobie równych. Warto było zatem spędzić, choćby kilka chwil w ich klimacie.

Ewa Michałowska – Walkiewicz