Permanentne tuszowanie rzęs

 

Permanentne tuszowanie rzęs jest uzupełnieniem zabiegu przedłużania. Polega na nakładaniu na rzęsy specjalnej mascary, która utrzymuje się co najmniej trzy tygodnie. W zależności od ilości warstw można uzyskać różny efekt – od delikatnego podkreślenia do znacznego pogrubienia i zagęszczenia. Dzięki temu nie trzeba codziennie wykonywać makijażu oczu, a rzęsy wyglądają bardzo efektownie.

– Permanentne tuszowanie polega na pomalowaniu rzęs górnych i dolnych specjalnym preparatem, który można nosić tyle razy, ile tylko chcemy, aż uzyskamy pożądany efekt. Tusz jest wodoodporny, utrzymuje się w nienaruszonym stanie 3 tygodnie. Dzięki takiemu zabiegowi uzyskujemy efekt wydłużenia, pogrubienia i podkręcenia – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Patrycja Skowron, właścicielka Studia Endorfina.

Po permanentnym tuszowaniu rzęsy nie są zbyt mocno obciążone, co często zdarza się przy użyciu tradycyjnej maskary. Zabieg kosztuje od 80 do 100 zł. W połączeniu z przedłużaniem rzęs daje spektakularny efekt.

– Każde oko da się fajnie podkreślić, wystarczy tylko właściwie dobrać długość rzęs i to, jakie rzęsy można założyć. Jeżeli założymy rzęsy za długie albo za grube, to wtedy faktycznie uzyskujemy efekt przerysowany i na pierwszy rzut oka będzie widać, że mamy sztuczne rzęsy – tłumaczy Patrycja Skowron.

Przedłużone rzęsy pasują do każdego kształtu oka i każdego typu urody. Wszystko zależy od wyboru odpowiedniej ich długości i techniki doklejania. Najpopularniejszą metodą przedłużania rzęs jest technika 1:1, czyli do jednej naturalnej rzęsy przykleja się jedną sztuczną. Wszystko zależy od efektu, jaki klientka chce osiągnąć. Rzęsy mogą być zarówno przedłużone, jak i zagęszczone.

– Używa się do tego celu rzęsek jedwabnych albo rzęs z norek, dzięki którym można osiągnąć pożądaną objętość. Bardzo delikatne rzęski można przyklejać nawet metodą 2:1 lub 3:1. Możemy też przedłużać rzęsy w samych kącikach zewnętrznych oka. Dzięki tej metodzie uzyskujemy pogłębione spojrzenie, tzw. kocie oko – wyjaśnia Patrycja Skowron.

Zabieg jest bezbolesny i trwa maksymalnie do trzech godzin. Za pierwsze nałożenie sztucznych rzęs trzeba zapłacić od 150 do 600 złotych. Efekt utrzymuje się do miesiąca. Ceny uzupełniania zaczynają się od kilkudziesięciu złotych.

– Przedłużania rzęs jest całkowicie bezpieczne pod warunkiem, że zabieg jest dobrze wykonane. Jeżeli doklejmy za długie sztuczne rzęsy, to nasze będą nienaturalnie obciążone i mogą wypaść. Bo jeżeli do jednej rzęski przyczepimy 3 jedwabne, to niestety siła obciążenia będzie zbyt duża – dodaje Patrycja Skowron.
Permanentne tuszowanie i przedłużanie rzęs to zabiegi całkowicie bezpieczne, które nie powodują chorób oczu. Przeciwwskazaniem do ich wykonywania może być zapalenie spojówek i zaćma.

NEWSERIA.PL