Hollande i Komorowski odsłonili pomnik Marii Skłodowskiej-Curie

 

Prezydenci Polski i Francji Bronisław Komorowski i Francois Hollande odsłonili w środę w Warszawie pomnik Marii Skłodowskiej-Curie. Rzeźba przedstawiająca dwukrotną noblistkę stanęła niedaleko miejsca jej urodzenia na warszawskim Nowym Mieście.

W uroczystości wziął udział prezes Stowarzyszenia Członków Legii Honorowej i inwestor pomnika Jean Caillot, a także prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz oraz minister nauki i szkolnictwa wyższego Lena Kolarska-Bobińska.

Pomnik stanął w pobliżu gotyckiego kościoła Nawiedzenia Najświętszej Marii Panny nad wiślaną skarpą u wylotu ul. Kościelnej. To ok. 200 metrów od ul. Freta 16, czyli miejsca urodzenia Marii Skłodowskiej-Curie.

Wiadomo, że polska uczona bardzo lubiła to miejsce i widok, jaki się z niego rozciąga. Rzeźba dłuta Bronisława Krzysztofa również „spogląda” na Wisłę, skarpę i praski brzeg. W ręku trzyma symbol graficzny polonu.

To kolejny pomnik polskiej noblistki w Warszawie. W 1935 roku odsłonięto pomnik noblistki przed Instytutem Onkologii im. Marii Skłodowskiej-Curie (dawniej Instytut Radowy).

Skłodowska-Curie jest jedyną kobietą, która otrzymała Nobla dwukrotnie, a także jedynym uczonym, któremu przyznano Nagrodę Nobla w dwóch różnych dziedzinach nauk przyrodniczych. W 1903 roku wspólnie z mężem Piotrem Curie i fizykiem Henri Becquerelem otrzymała Nobla z fizyki za badania nad promieniotwórczością. W 1911 r. za odkrycie nowych pierwiastków: polonu i radu, nagrodzono ją Nagrodą Nobla w dziedzinie chemii.

Maria Skłodowska-Curie urodziła się w 1867 r. w Warszawie. W stolicy spędziła 19 pierwszych lat swojego życia. Później podjęła studia na paryskiej Sorbonie. Znała pięć języków, interesowała się socjologią, psychologią oraz naukami ścisłymi. Pod koniec lat osiemdziesiątych XIX wieku organizowała zajęcia dla dzieci wiejskich, w ramach których uczyła języka polskiego, historii, algebry.

Pod jej kierunkiem prowadzono pierwsze badania nad leczeniem raka za pomocą promieniowania jonizującego. Dzięki jej odkryciom powstała radiochemia – nowa gałąź chemii.

Podczas I wojny światowej organizowała ruchome stacje rentgenowskie, dostała się na front, gdzie szkoliła personel medyczny, w jaki sposób wykonywać prześwietlenia.

W 1932 roku – podczas jednej z wielu wizyt w Warszawie – uczestniczyła w otwarciu warszawskiego Instytutu Radowego przy ul. Wawelskiej, któremu podarowała 0,1g radu. Posadziła tam również drzewo, które rośnie do dziś.

Swoje naukowe zainteresowania przekazała starszej córce Irene Joliot-Curie, która w 1935 roku – wraz z mężem Frederikiem – również otrzymała Nagrodę Nobla za odkrycie sztucznej promieniotwórczości.

Po śmierci Skłodowskiej-Curie w 1934 r. Albert Einstein w jednym z esejów napisał, że „była jedynym niezepsutym przez sławę człowiekiem spośród tych, których przyszło mu poznać”.

Decyzją francuskich prezydentów prochy zasłużonych dla Francji i świata postaci przeniesiono do Panteonu. W 1995 roku z woli ówczesnego szefa państwa Francois Mitterranda spoczęła tam – jako pierwsza kobieta – Maria Skłodowska-Curie wraz z mężem Piotrem Curie.

W 2009 roku brytyjski magazyn „New Scientist” uznał polską uczoną za największą kobietę naukowca wszechczasów. W przeprowadzonej przez pismo ankiecie wzięło udział 800 osobistości z międzynarodowego świata nauki. Skłodowska zdobyła ponad 25 proc. głosów, wyprzedzając m.in. Rosalind Franklin, współodkrywczynię podwójnej helisy DNA.

Źródło: www.esculap.com