Grupa krwi, a nasz charakter

 

Od wieków, ludzie przywiązywali ogromne znaczenie, jakie według ich ówczesnej wiedzy posiadała krew. Szczególnie czyniono to na początku każdego roku. Już w starożytnej Azji, przyszłym małżonkom pobierano krew i w specjalnie do tego przeznaczonym naczyńku, łączono ją ze sobą, bacznie przypatrując się tej osobliwej mieszaninie. Jeżeli substancja ta pozostawała w stanie płynnym, pozwalano młodym na zawarcie małżeństwa. Zaś gdy następowało jej dosyć szybkie krzepnięcie, młodzi musieli szybko zmienić swój obiekt, w którym lokowali swoje uczucia. Uważano bowiem, że takowej parze, nawet niebiosa nie są przychylne.

Krew a nasza osobowość

Teoria o tym, że grupa krwi decyduje o charakterze i osobowości człowieka, podbiła wiele krajów na całym świecie. Nawet bywają sklepy, które posiadają specjalny asortyment dla ludzi o różnych grupach krwi. Wśród wspomnianego już towaru sklepowego, są zarówno artykuły spożywcze, ubrania, jak też i sprzęt sportowy. Na uwagę zasługuje fakt, iż najstarsza z krwi, jest ta, pochodząca z grupy O. Posiadał ją neandertalczyk, jak również postawiony wyżej w hierarchii ludzi pierwotnych człowiek kromanioński. Ich podstawą życiową było żyć tak, aby nie dać się zabić, a przede wszystkim zdobyć jedzenie. Cechowała tych ludzi niebywała wręcz sprawność fizyczna, szybka umiejętność podejmowania trafnych decyzji, jak również były to jednostki ludzkie odporne na wysiłek i na stres. Więzy między członkami ich rodzin były raczej rozluźnione, każdy z ich dbał o zaspokojenie swoich potrzeb życiowych, a reszta z ich rodowego klanu, była im zgoła obojętna. Pani Celina Siemaszko, wróżka i osoba jasnowidząca z Warszawy, sądzi na podstawie kilkuletnich doświadczeń zawodowych, że ludziom o grupie krwi zero, łatwiej przyplątują się wręcz nieprawdopodobne przypadki życiowe, jak również trudniej im jest postawić pasjansa, czy też ułożyć wróżebną rozetę z kart tarota. Ale ogólnie są to dobrzy ludzie, z przysłowiowym sercem na dłoni. Ludzie ci są małomówni, ufni, a przede wszystkim są to dobrzy kompanii życiowi. W związkach partnerskich są to osoby trwałe, szukające bezpieczeństwa i stabilizacji.

Osiadły tryb życia

Grupa krwi A, pojawiła się w społeczeństwie ludzkim, gdy ci zaczęli prowadzić osiadły tryb życia. Warunki ich bytowania, nie wymagały ciągłej walki o ich przetrwanie, a także zmniejszyła się ich tężyzna fizyczna. Ludzie ci, nie byli już tak intensywnie narażeni na wszelkiego rodzaju stresy, a co się z tym wiąże nie cechowali się już oni silną odpornością psychiczną. Jak relacjonuje pani Siemaszko, współcześni ludzie posiadający krew grupy A, są bardzo zrównoważeni psychicznie, łagodni, spokojni, a co najważniejsze niepoprawnie pewni siebie i świata. Swoje decyzje życiowe, podejmują zawsze po głębokim namyśle. Są to osoby bardzo wrażliwe, a co za tym idzie stają się także bardzo wpływowe na opinię innych ludzi. Nie słuchają rad innych, sami uważają się za ludzi, których zdanie nie powinno budzić kontrowersji. Swoją rodzinę cenią nade wszystko, toteż dla niej gotowi są poświęcić całych siebie. Tym ludziom bardzo łatwo jest przewidzieć los, a karty praktycznie same się im układają.

Ludy koczownicze

U ludów koczowniczych, wykształciła się grupa krwi B, o której się często mówi, że jest to grupa krwi nieprzyjaznej. Ludy te, przemierzając różne tereny, zarówno górzyste jak też i bardziej równinne, narażone były ciągle na gro czyhających na nich niebezpieczeństw. Nawykli więc oni, do ciągłej walki i pokonywania wszelkich przeciwności losu. Były to istoty bardzo podstępne, świetnie posługujące się sprytem i cwaniactwem. Jak informuje nas warszawska wróżka, współczesne osoby z tą grupą krwi, są bardzo odporne na stres i wszelkie niewygody, jakie gotować może los. A przede wszystkim są to typowi racjonaliści, bazujący na własnym rozumie i tym, co niesie ze sobą konkretna nauka. Na władczych stanowiskach, tolerują jedynie bezwzględny posłuch i znakomicie zorganizowaną pracę. Nierzadko są oni postrzegani jako tyrani i ludzie bez serca. W związkach partnerskich, oczekują oni posłuszeństwa i bezwzględnej tolerancji dla ich humorów i gwałtownych wybuchów złości. Są to urodzeni materialiści, którzy nie posiadają najmniejszych skrupułów, aby dojść do majątku. Nawet jakby to mialo się odbyć kosztem innych osób. – Według moich kilkunastoletnich obserwacji, karty nie lubią tych ludzi, są one dla nich konkretne, choć też i nieprzychylne – relacjonuje pani Celina.

Wszędzie im dobrze

Krew grupy AB, wykształciła się około dziesięciu wieków temu. Ludzie, którzy posiadali taką krew, cechowali się niezwykłymi zdolnościami adaptacyjnymi, choć też byli oni łatwo podatni na stres. Współcześni posiadacze grupy AB, są pełni wewnętrznych sprzeczności, są bardzo agresywni, a co się z tym wiąże, są oni niestabilni emocjonalnie. Są to jednostki sprytne i często przebiegłe, ale dość słabe, aby przetrwać zawirowania, jakie niesie im los. Nie znoszą bezczynności, toteż są oni niezrównani jako szefowie i zwierzchnicy. Są także bardzo łakomi na pieniądze i posiadanie materialne. Ale co najważniejsze, nie są oni lubiani w towarzystwie. Odnośnie tego, co mówi o tych ludziach pani Siemaszko, stosunkowo trudne bywają dla nich interpretacje kart tarota. Dość dobrze jest natomiast, jeśli chodzi o rozważania wszelkich układów kart klasycznych, które stanowią dla nich prawie stuprocentową przepowiednię ich losu. Na uwagę zasługuje fakt, iż osoby te łatwo ulegają wpływom wszelkiego rodzaju dzwonków. Szybko są oni leczeni za ich pomocą, a także wprowadzają się w dobry nastrój, uzyskując tym samym świetne samopoczucie.

Nie należy wierzyć wróżbom, ale chyba coś w nich jest. Warto się zatem zastanowić co tak naprawdę cechuje nas i to co zasugerowała wróżka.

Ewa Michałowska – Walkiewicz