Do Jacka Urbańczyka w jego I-wszą rocznicę odejścia

 Drogi Jacku,

Upłynął już rok, od kiedy to 1 grudnia , 2014 r . rozstałeś się z nami bez pożegnania.
My jednak, nie rozstaliśmy się z Tobą. Pamiętamy jaki byłeś.
I taki zostałeś w naszej pamięci na zawsze.

Nie zapomnimy ani o Tobie ani o tym jak pomagałeś nam zwykłym ludziom, często Twoim pacjentom.
Nie możemy zapomnieć o tym, jak zawsze mogliśmy wszyscy w potrzebie liczyć na Ciebie i na Twoje mądre spojrzenie na sprawy w których nam doradzałeś.


Teraz, kiedy nam Ciebie brak, próbujemy radzić sobie wspominając Twoją ciepłą obecność pośród nas i przywołując w pamięci obraz człowieka, którego szanowaliśmy.
Który dbał o nasze sportowe radości tak samo, jak o nasze zdrowie.

Pocieszamy się, że Ty, który zawsze wiedziałeś jak postąpić, wybrałeś najlepiej – choć bez Ciebie jest nam smutno.
Tęsknotę za Tobą wypełniamy wspomnieniami. Pamięć o Tobie dodaje nam sił aby ciągle tu być, bo wierzymy, że tego chciałbyś najbardziej…

Krystyna Teller  & Marcisz Bielski, POLISH NEWS